wrz 01 2007

aj łisz


Komentarze: 2

aj łisz ju łer... aj łisz ju łud.

a ja wciąż łudzę się czymś, czego nie ma. uciekam w nierzeczywistość mojej głowy. plączę sie między włosami. gubię się na pofalowanej powierzchni mózgu. zanikam w krwioobiegu. znowu myśląc, jak by to było nie być. nie czuć. nie przejmować się. obojętność sprawdza się tylko do momentu przerwania procesu niemyślenia.

 

antyja : :
02 września 2007, 01:26
Rozumiem, że marzysz o tym, żeby być fikusem w donicy. No, pozornie pociągająca perspektywa. Do czasu. Kiedy ktoś nie zapomni się podlać. Uwierz, lepiej być olewanym, niż nie podlewanym :)
02 września 2007, 00:06
Dobrze by było. Ale nie jest...

Dodaj komentarz